niedziela, 14 kwietnia 2013

(27)

Jedna dieta się kończy, druga niedługo zaczyna, wiosna chyba się zadomowiła, papierosy się skończyły fundusze z resztą też, a waga dalej nie taka jak być powinna.

Nie wiem właściwie dlaczego dodaję tego posta. Może za bardzo mi się nudzi, może mam chujowy humor, a może nie chce mi się uczyć nie mam pojęcia. W każdym razie jak już to piszę niech to będzie coś w rodzaju przypominajki o do czego dążę.

Jak na razie wyglądam tak:
Wiosną (tzn do maja) chiałabym wyglądać chociaż tak jak Sierra Kusterbeck. Może nie do końca podoba mi się jej figura ale zauważyłam że większość ciuchów fajnie na niej leży i może nie jest do końca idealnie szczupła a pomimo to nieźle się prezentuje. Szczególnie podobają mi się takie zakolanówki i chciałabym móc takie nosić, ale niestety mam jeszcze za grube nogi ;(


Sierra Kusterbeck
Sierra Kusterbeck
Mniej więcej tak chciałabym wyglądać w czasie wakacji. Wydaje mi się że latem łatwiej dbać o figurę, bo jest więcej okazji do aktywności, mniej się je a jak już coś się szamie to raczej jakieś lekkie koktajle czy owoce. No i jest duużo czasu na ćwiczenia,bo nie ma szkoły ;)




 
 Na razie moją ulubioną inspiracją jest Lights Poxleitner, (właściwie to Bokan ale nie mogę się przyzwyczaić;) ). No przyznajcie, że jest śliczna. I ta figura...
 Strasznie chciałabym kiedyś osiągnąć taką sylwetkę.



No i jest jeszcze Taylor Momsen :) Ale ją mogę tylko podziwiać, bo nigdy nie będę tak chuda :(








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.