piątek, 28 sierpnia 2015

(28)

Przepraszam za długą nieobecność. W końcu A. mógł do mnie przyjechać, więc staraliśmy się maksymalnie wykorzystać te dwa tygodnie. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła z Nim wreszcie wyjechać.

Wieczorkiem nadrobię zaległości i poczytam Wasze blogi. Jutro albo w niedzielę wrzucę dłuższego posta, nie bardzo wiem co z sobą zrobić itd więc przepraszam za ewentualne użalanie się.

Trzymajcie się :*

wtorek, 4 sierpnia 2015

(27)

Przepraszam ale przez ostatnie półtora tygodnia Was nie odwiedzałam. W piątek zrezygnowałam z dalszego zbierania borówek. Dostałam zaliczkę i od razu umówiłam się do fryzjera i kosmetyczki :D taki jakiś babski gen xD Korzystając z wolnego czasu nadrabiałam zaległości czytelnicze. Brakowało mi bardzo książek. Jeszcze na imieniny dostałam dwie nowe pozycje: "Dziewczyny z Syberii" i "Dziewczyny z powstania". Prezent trafiony w dziesiątkę, bo chciałam sobie sama kupić te książki ale miałam zawsze jakieś ważniejsze wydatki :)

Do 12.08 chciałam schudnąć, a właściwie to ogarnąć się jakoś z wyglądem. No i dzisiaj obudziłam się z ręką w nocniku, bo to już za tydzień. Daleko mi do dobrego wyglądu. Wiem, nic już nie zrobię, bo nawet gdybym nic nie jadła i ćwiczyła przez cały tydzień, to i tak kiedy przyjedzie A. będę musiała coś jeść i wiadomo- tragiczne jojo. Spróbuję owijać się codziennie folią jak przed studniówką. Tylko nie wiem jak wytrzymam całą noc, bo jest za gorąco. Jakieś interwały może. Nie mam pojęcia. Zajebałam po całości. Trochę mi przykro, bo mogłam coś robić. Ale po chuj rozpamiętywać. Od września będzie dobrze :)

Trzymajcie się :*

Tak z przymrużeniem oka :P