
Od jutra mam zmieniony plan lekcji. Ciekawe czy w praktyce będzie lepszy od poprzedniego. Teoretycznie tamten był lepszy. Ciekawe czy będę miała czas na ćwiczenia.
Ostatnio nie mam motywacji i siły do dalszego odchudzania. Ciągle śpię. Nigdy mi się takie coś nie zdarzało. Po prostu przychodzę do domu po lekcjach, rzucam się na łóżko i śpię do wieczora. Potem prysznic i znowu śpię. Tragedia...
Za tydzień studniówka. Nie dobiję do 54. Ale spróbuję te 0,8kg zgubić. Po dzisiejszym obżarstwie będzie ciężko.
Trzymajcie się chudo :)
Kochana mam nadzieję, że ci się uda ! Życzę ci wspaniałej studniówki, mimo wszystko, na pewno będziesz wyglądała pięknie :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ! <3