środa, 23 kwietnia 2014

(132)

Jestem wściekła na siebie. Do Wielkanocy było zajebiście- jadłam niewiele. W poniedziałek było gorzej ale za to wczoraj było zajebiście- zjadłam tylko zupę na obiad, kromkę chleba, owsiankę na kolację i 4 kostki ptasiego mleczka. No i cały dzień spędziłam na polu (siatkówka, grządki, rower). Dzisiaj zajebałam po całości. Jeszcze w szkole myślałam że będzie dobrze. Co prawda na śniadanie zjadłam loda w rożku (158 kcal), na długiej przerwie bułkę ze sklepiku (ok. 400 kcal) i jogurt pitny (282 kcal). Planowałam zjeść tylko zupę obiad (ok 216 kcal) i ćwiczyć. Ale po lekcjach kumpela namówiła mnie na ciastka, colę, a potem było już tylko gorzej. W domu wymiotłam połowę lodówki :( Jest mi tak cholernie wstyd.
Wzięłam olej rycynowy, mam nadzieję, że zadziała.
Do tej pory nie ćwiczyłam, a potrzebuję solidnego kardio. Rozmawiałam z Mamą o siłowni, może się dorzuci do karnetu. Jeśli się zgodzi nie ma bata idę cisnąć.
Jutro muszę nad sobą panować.
Teraz mam dodatkową motywację, bo Chłopak powiedział, że może przyjedzie do mnie w maju, więc pasuje jakoś wyglądać.
Musi być lepiej.
Staram się zmienić moje nastawienie do walki o lepszy wygląd i do dzisiaj mi wychodziło. Najważniejsze to nie poddać się i walczyć do końca. Do wakacji muszę wyglądać zajebiście, potem muszę to utrzymać. Na razie cisnę a6w, obiecałam sobie, że jeśli wytrwam 42 dni przekłuję pępek. A bez względu na wagę planuję zrobić tatuaż na kostce. Tylko nie mam śmiałości podejść do studia, nie wiem czy mnie stać, a zacząć rozmowę od zapytania się o cenę to trochę do dupy.
Nie wiem po co Was zanudzam...

Jeśli chcecie Thinspiracji albo fitspiracji zapraszam na mojego tumblra.

2 komentarze:

  1. Dobrze, zawaliłaś, ale ten 1 dzień nic nie znaczy, przecież wcześniej dobrze Ci szło. Zbierz tyłek w 1 całość i od nowa. Dasz radę, damy radę. Lato czeka właśnie na nas. Dlaczego inne dziewczyny mają żyć Twoim życiem? Dostawać to co Tobie się należy - jak chociażby lato spędzone na plaży w otoczeniu spojrzeń przystojniaków? Spinamy d*pę i w lato odbieramy to co się nam należy. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam za to, mam nadzieję, że wybaczysz, ale to tylko jednorazowo.
    http://another-teen-diary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.