piątek, 11 października 2013

(96)

Jest do dupy. Wszystko. Już pomijając jedzenie i ćwiczenia, z tym jest prawie w normie. Cała reszta się sypie. Już nawet nie chce mi się wstawać rano, nie mam po co. Chcę tylko się położyć, usnąć i obudzić się kiedy będzie lepiej.

Non stop w głośnikach:

Sulin- Jedna minuta

"Ostatnia minuta może być pierwszą ,
I szczerze chuj w to,
Bo rozumieją to, gdy już jest za późno"



"(...)na pewno warto żyć bo do czasu jest pięknie
lecz przyjdzie taki dzień ze i w tobie coś pęknie(...)"


Wrócę jak się ogarnę... Trzymajcie się ;****

2 komentarze:

  1. Dobrze znam to uczucie... Trzymaj się i wracaj do nas ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam za Ciebie kciuki. Wracaj pełna sił i radości

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.