sobota, 31 sierpnia 2013

(82)

Dziękuję za wsparcie. Kochane jesteście ;**

A ja znowu Was zawodzę. Dostałam okresu i nie ćwiczyłam. Rano waga pokazała 59,2. Przytyłam 2 kg w niecały tydzień, masakra ;( Trudno, do poniedziałku tego nie zgubię. Ale do przyszłej niedzieli postaram się wrócić do 57, x kg.

Przepraszam,  że znowu zawiodłam. Wiem jestem beznadziejna. Ale gorzej być nie może. Tak myślę.

Trzymajcie się chudziutko ;**

1 komentarz:

  1. Nie jesteś beznadziejna. Nawet tak nie myśl. Zostaw przeszłość i skup się na przyszłości. Pomyśl, jak pięknie moze być - mi to zawsze pomaga! Wierzę w ciebie :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.