W szkole nie jest najgorzej. Zajęcia szybko się kończą, są nawet ciekawe, generalnie nie ma na co narzekać. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wstawanie na autobus o 8. I Drugi tydzień ferii raczej nam dopuszczą :)
Ten tydzień kompletnie zawaliłam.Jadłam za dużo nawet jak na kogoś kto się nie odchudza i nie ćwiczyłam. Muszę to poprawić.
W tym tygodniu akcja brzuch, chociaż nie wiem co z tego wyjdzie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.