poniedziałek, 29 kwietnia 2013

(40)

Hej :)

Dzisiaj nie najlepiej ale też nie najgorzej :)
Na targach miałam czas tylko na kawę i jabłko, bo ciągle biegałam z termosami i pytaniem "Czy potrzebuje Pani wrzątku?" albo "Może dolać kawy?". W sumie nie było najgorzej, ale po trzech godzinach biegania między salami i czterech kubkach kawy zrobiło się nudno i przez to pochłonęłam pół opakowania paluszków(375 kcal). W domu niestety zjadłam obiad (jakieś  480 kcal), ciasto (please, niech już go nie będzie!!) i niestety muszę zjeść kolację- jajecznicę (270 kcal) ;( Jabłka już nie liczę ciasta lepiej też nie żeby się nie dołować.

Podoba mi się sposób na ograniczenie jedzenia, czyli posiłek co 2 godziny. Jak się dzisiaj dowiedziałam moja kumpela też tak  robi od tygodnia i schudła 3 kg. Teraz trochę żałuję, że powiedziałam jej że się odchudzam, bo robi większe postępy ode mnie i trochę jej zazdroszczę :) Ale to dobrze że jej się udaje, to też motywacja dla mnie i może uda nam się schudnąć razem :)
Spróbuję tak od jutra, bo dzisiaj to już trochę  za dużo zjadłam, żeby jeszcze coś oprócz tej jajecznicy dokładać ; )

Zaraz zabieram się za Skalpel i skakankę. Mam nadzieję, że dotrwam do końca :)


Pozdrawiam Was wszystkich :* Trzymajcie się szczupło ;**

4 komentarze:

  1. Powiem Ci, że ja za odchudzanie brałam się z milion razy i milion razy po jednym dniu to rzucałam. :)
    Teraz trwam twardo od 18 kwietnia... Tyle, że się poddawałam wiele razy...
    Teraz jak jem co te 2 godziny, to czuję się znacznie lepiej, nie jestem głodna (jedynie o tej 21, ale to takie przyjemne burczenie w brzuchu) :)

    Z tym, że mnie nikt nie pilnuje, Tobie ze względu na domowe obiadki i rodziców może być ciężej. Ale i tak wierzę w Ciebie! :)
    Dasz radę!!! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;* Też mam nadzieję że w końcu osiągnę chociaż 55 kg.

      Usuń
  2. musisz nauczyć się odmawiać jedzenia albo zamieniać tuczące jedzenie na mniej kaloryczne jak już musisz zjeść , zamiast jajecznicy mogłaś zjeść kanapkę
    no ale trudno innym razem będziesz już wiedziała
    powodzenia dzisiaj :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie że nie mogłam zamienić na nic tej jajecznicy i wcale nie miałam na nią ochoty. Po prostu musiałam zjeść i tyle. Ale wiem że muszę się oduczyć słodyczy.
      Dzięki ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.