niedziela, 4 maja 2014

(135)

Bałam się wczoraj zważyć i zmierzyć. Na szczęście waga jest niższa niż przypuszczałam: 55,9 kg. Motywujące. Jeszcze 3,9 kg i będzie dobrze. Jeszcze 5,9 kg i będzie zajebiście. 7,9 kg- marzenie jak na razie raczej nie wykonalne ale może kiedyś. Głównie dlatego, że zależy mi przede wszystkim na obwodach, mam zamiar cisnąć mięśnie więc to może wpłynąć na wyższą wagę.

Obwody:

udo: 54/ 36
łydka: 35/ 22
biodra: 95
kości biodrowe: 82,5
talia: 67
ramię: 25


Jeszcze parę centymetrów i będzie zajebiście. 20 maja zakładam stały aparat. Mam nadzieję, że posłuży to jako wymówka do ograniczenia jedzenia. Ostatnio z tym przeginam. Będzie lepiej. Obiecuję. 

Trzymajcie się:*

1 komentarz:

  1. Gratuluję zrzucenia na wadze! :)
    Wytwałości w ćwiczeniach i będziesz miała to wymarzone ciało x

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.