W tym tygodniu nie ważę się ani nie mierzę. Nie chcę się zdołować i stracić motywację. Biorę się za siebie. Siostra też chce zacząć ćwiczyć, może razem jakoś to ogarniemy. Wczoraj nie ćwiczyłam, nawet a6w. Dzisiaj muszę nadrobić zaległości. I od dzisiaj będzie dobrze.
Btw macie jakieś sprawdzone ćwiczenia na powiększenie piersi? Coś innego niż damskie pompki i Mel B. I może coś sprawdzonego na cellulit? Już naprawdę nie mam pojęcia jak się za to zabrać.
Chudego weekendu dziewczyny :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.