Hej,
Dawno mnie nie było. Znowu zaczynam się odchudzać. Ostatnio kompletnie się zapuściłam. Masa słodyczy, alkoholu i zero ruchu doprowadziły mnie do 64 kg.... Czuję się strasznie i muszę coś z tym zrobić. Na razie nie mam jeszcze nic zaplanowane, zaczęłam notować to co jem i spróbuję ogarnąć karnet na siłownię.
Pierwszy cel to zejść poniżej 60 kg do 4/11/16.
Ramy czasowe, całkiem dobra motywacja ;) pozwolisz, że się podepnę pod terminarz? Razem zawsze raźniej. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńRównież życzę Ci powodzenia ;)
UsuńI nawet nie wiesz jak mi miło że chcesz zaczynać (czy też kończyć ;D) wyzwanie ze mną :)
To razem do dzieła ! <3 Ja do 5 listopada chce mieć 4 z przodu :) Trzymaj się chudo <3
OdpowiedzUsuńbosko! ja też działam dziewczyny razem z Wami!
OdpowiedzUsuń