Hej :)
Jak dobrze znowu mieć własne pieniądze :) Może w sumie powinnam napisać jak dobrze BYŁO mieć własne pieniądze, bo z wypłaty zostało mi tylko 10 funtów :P Ale w piątek kolejna wypłata, a na razie nie potrzebuje nic kupować, ewentualnie chleb na kanapki do pracy. Naprawdę dobijało mnie psychicznie że przez ponad dwa miesiące byłam na utrzymaniu A..
Teraz nie dość że zarabiam to w dodatku mam ustalony plan dnia i jem o w miarę stałych porach. W tym tygodniu zgubiłam kilogram, chociaż nie robiłam nic. Na pewno ma to związek z tym, że schodziłam z 2 zmiany na 1 i nie miałam kiedy zrobić zakupów, a przez to jadłam 1/3 tego co wcześniej. W tym tygodniu mam nadzieję zrzucić chociaż 0,5 kg. Mam pierwszą zmianę więc możliwe, że będę ćwiczyć chociaż nie wiem czy będzie mi się chciało. Generalnie w pracy i tak muszę dużo chodzić czy przenosić materiały z dostaw więc i tak ruszam się trochę więcej. Mam w planach zapisanie się na siłownię jak tylko na dobre wbiję się w rytm zmianowy i nauczę się jak sensownie gospodarować wypłatą. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w ciągu miesiąca czyli pewnie w marcu kupię karnet. Ale to na razie tylko luźne dywagacje.
Trzymajcie się i udanego tygodnia :*
gratuluję kochana spadku wagi i trzymam kciuki za kolejne osiągnięcia!
OdpowiedzUsuńz postu aż bije Twoje zadowolenie, bardzo się cieszę, że wszystko się układa <3
tak bardzo, bardzo się cieszę, kiedy czytam czyjeś wpisy i nie wyczuwam smutku, będę tu wpadać
OdpowiedzUsuńwww.skip-a-meal.blogspot.com
Nie ma to jak zabieganie i praca:) Najlepszy sposób na utratę kilogramów w dodatku z pożytkiem ;) Powodzenia! Mój bloga jest od niedawna więc zapraszam :) Będzie mi super miło jak wpadniesz czasem :)
OdpowiedzUsuń