Przy A. jem więcej.
Niby ostatnio mierzyłam w sklepie spodenki w rozmiarze 8 (czyli S) i były za duże.
Ale jak A. słusznie zauważył tutejsza numeracja jest zawyżona.
Czuję się beznadziejnie, bo nie ćwiczę od 3 tygodni. Staram się myśleć pozytywnie ale nie wychodzi. Dzisiejszy post też miał być optymistyczny.
Okres nadchodzi, cóż mogę więcej powiedzieć.
Trzymajcie się chudo :*
skoro spodenki o zawyżonej numeracji S były na Ciebie za duże to i tak oznaka, że jesteś coraz szczuplejsza :) trzymaj się cieplutko <3
OdpowiedzUsuń