niedziela, 12 stycznia 2014

(115) Podsumowanie I tygodnia

Pierwszy tydzień "wyzwania" już za mną. Ćwiczenia przyniosły jakieś efekty, chociaż liczyłam, że waga bardziej spadnie. No cóż, nie ma co się dziwić że ubyło tylko 0,4 kg skoro nie trzymałam się HSGD. Zastanawiam się czy liczenie kcal ma sens jeśli nie trzymam się limitu.

Podsumowanie tygodnia:
 
Dzisiaj mam zamiar jeszcze ćwiczyć. Prawdopodobnie zrobię zestaw z 9 stycznia. Może później dodam na co się zdecydowałam. 
***
W nadchodzącym tygodniu będę ćwiczyła ramiona (20-25 powtórzeń):
No i oczywiście inne zestawy, które robiłam w tym tygodniu. Może w niedzielę znowu zobaczę 56 na wadze ;)
***
Przez wiadomość o upadku Morgensterna zapomniałam Wam powiedzieć że dostałam się na praktykę w Anglii !!! :) Dodatkowa motywacja, żeby schudnąć przed marcem.
***
Trzymajcie się chudo ;**

2 komentarze:

  1. Nie schudłaś nie wiadomo ile, ale zrobiłaś to zdrowo i z głową. Tak powinno być. Więc póki wciąż to potrafisz a twój organizm nie zwariował, rób tak dalej. To będą lepsze efekty niż skrupulatne ograniczanie kalorii.
    Gratuluję praktyki w Anglii! Mogłabyś powiedzieć o tym coś więcej? O co w tym chodzi??

    OdpowiedzUsuń
  2. Ileż ćwiczeń, aż pogratuluję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. To naprawdę bardzo duża motywacja do dalszego działania.